Pierwszy oblot i pierwsze przebiśniegi

W końcu pierwszy ciepły dzień tego roku: 8 stopni C.
Śnieg zanika, pojawiają się pierwsze przebiśniegi i pierwsza rodzina pszczela zrobiła dziś oblot.

Rodzina szczególna, bo nosi nazwę Augustowska. Pszczoła ta od lat 70-tych ubiegłego wieku objęta jest ochroną. Jest to rodzima pszczoła leśna. Pszczoły leśne występowały na terenie całej Polski z wyjątkiem Podgórza. Odkąd zaczęto importować w XX wieku pszczoły z innych krajów, populacja pszczół leśnych bardzo mocno się skurczyła. Osobiście znam tylko 1 pszczelarza który hoduje pszczoły Augustowskie. 

Są niesamowite. Pierwsze lecą na pożytek, najpóźniej z niego wracają, są bardzo odporne na choroby, bardzo dobrze zimują.

Mają też swoje wady w ocenie  pszczelarzy: są rojliwe, spływają z plastra przy przeglądach i bywają agresywne. Ale dla mnie są moimi faworytkami :)

Ten stary ul ma co najmniej pół wieku i pochodzi z nieistniejącej już pasieki we wsi Tokary przy granicy z Białorusią.
Tak stary ul wydał mi się idealnym miejscem dla tak starej rasy pszczół jak pszczoła Augustowska i widać że im też  pasuje :) 

Kot  przyszedł też popatrzyć na oblot pszczół Augustowianek